Katarzyna Boyen „Relacje jakby trochę prawdziwe” „Bezradność zaczęła w niej bezradnie rozkładać ręce. Czuła się bezsilna od samego patrzenia w głąb siebie. Dookoła niej panował chaos. Stała na przejściu ulicznym, a hałas miasta w godzinach szczytu rozdzierał ją. Ból był realny.” Cudowna książka, która zawiera króciutkie historie o codzienności życia. Samotność, bezradność, kłótnie, trudne związki, problemy rodzinne, rozterki, miłość, przyjaźń. Wyrwane z życia danej osoby, o której nie wiemy nic, poza płcią. Nie wiemy, gdzie mieszka i jak się nazywa. Postacie są różnorodne a ich decycje odmienne. Każde z opowiadań ma coś z uroku. Ja rozpływałam się czytając tę pozycję. Styl pisania bez zarzutu, płynny i lekki. Wiem, że to fikcja literacka ale to, co znajduje się na kartkach papieru to z pewnością zauważymy w realnym świecie. Ludzie muszą się przed tobą otworzyć, ale musisz też chcieć wpuszczać innych i dzielić się szczegółami o swoich doświadczeniach, emocjach. „W...