Małgorzata Stasiak „Bez filtra”
Bycie influencerem w mediach społecznościowych ma swoje plusy i minusy. Jednym z największych zagrożeń, na jakie narażeni są influencerzy, jest fakt, że mają oni możliwość kreowania obrazu „idealnego życia” za pomocą starannie dobranych postów. Wiele osób zamieszcza zdjęcia i filmy dóbr materialnych lub pozornie nieskazitelnych selfie.
Aldona jest mamą nastolatków i mężatką. Rodzina odczuwa skutki bycia z osobą, która jest na świeczniku. Mąż Jacek czuje się zmęczony ciągłym pomaganiem żonie przy idealnych postach. Lena wyprowadza się z tatą, Jeremi zostaje z mamą. Kobiecie przyjdzie zmierzyć się nie tylko z ciężkimi chwilami, ale również komicznymi sytuacjami, chociażby takimi, jak zjedzenie konopnych ciasteczek, czy romansowanie z internetowym fanem.
Mrocznie zabawna historia o (nie)doskonałych osobach, których nadużywanie technologii zaczyna wpływać na ich relacje z innymi. „Bez filtra” sprawi, że zastanowisz się, czy technologia wzmocniła nasz wrodzony egoizm i naszą potrzebę miłości i akceptacji, ale zostaną ci również chwile nadziei i czułości, które sprowadzają nas z powrotem na ziemię. Gorąco polecam! 🔥
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta
Komentarze
Prześlij komentarz