Carley Fortune „Każde kolejne lato” 🌊
Są pewne wspomnienia, do których wracam, gdy dopada mnie głęboka nostalgia i gdy mam jedynie ochotę zwinąć się w kłębek i zanurzyć w przeszłości, w której Sam nadal był u mojego boku.
Persephone kiedyś była dziewczyną, która kochała spędzać czas na świeżym powietrzu, spędzając lato w domku nad jeziorem w Barry's Bay, pływając codziennie z chłopcem z sąsiedztwa Samem i jego starszym bratem Charliem. Ona i Sam dorastali razem i ostatecznie zakochali się w sobie, a ich przyjaźń przerodziła się w intensywny romans pierwszej miłości. Ale wydarzyło się coś, co ostatecznie ich rozłączyło, a Percy wciąż nie może się z tym pogodzić, zmaga się z częstymi atakami paniki i desperacko pragnie zapomnieć o Samie, mimo że minęły lata, odkąd go widziała. Następnie odbiera telefon od Charliego z informacją, że jego matka zmarła.
W wieku szesnastu lat Sam był dla mnie wszystkim, czym mógłby być kiedykolwiek.
Uwielbiam historie, które sięgają przeszłości. Bardzo podobało mi się, że udało im się znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia, aby ponownie nawiązać kontakt i omówić jeszcze raz to, co wydarzyło się między nimi. Pięknie napisany został wątek przyjaźni z dzieciństwa i kochanków. Uwielbiałam tę słodką przyjaźń, która zaczęła przeradzać się w tęskne spojrzenia i krótkie dotknięcia.
Historia pierwszej miłości, bólu serca, zdrad, nieobecności, żalu i drugiej szansy. Polecam! 💙
Ten materiał nie jest związany ze współpracą reklamową.
Komentarze
Prześlij komentarz