❤️ PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA ❤️
Żaneta Pawlik „Tamarynd”
Anka po powrocie do Polski zaczyna nowy rozdział. Zostaje zatrudniona w szpitalu psychiatrycznym jako pielęgniarka. Pierwszy dzień okazuje się pechowy, gdyż wpada w konflikt z osobą z personelu. Na dodatek matka ma jej za złe rozstanie z narzeczonym. Po kłótni z rodzicielką Anka w przypływie złości niczym wandal przewraca kosz na śmieci. Ta nieco zabawna sytuacja otwiera furtkę na znajomość z policjantem Frankiem. Czy złapią wspólny język? Czy raz na zawsze odegna przeszłość?
Choroby psychiczne zostawiały piętno pod skórą, niewidoczne na pierwszy rzut oka. Dlatego otoczenie często nie pojmowało, że ktoś pod maską uśmiechu skrywał ogromny ból.
Lubię, gdy książka ukazuje życie ludzi, którym nie łatwo jest się uwolnić od błędów i bolesnych rozczarowań. Skomplikowane życie bohaterów daje nam wgląd na to, co sami możemy zaobserwować w rzeczywistości. Doświadczenia uczą nas, abyśmy uważali na potknięcia i gnali naprzód, nie patrząc wstecz. Co zrobilibyśmy bez marzeń? Marzenia o lepszym jutrze dodają nam siły, którą tak bardzo potrzebujemy do pozytywnego nastawienia. Powieść przypomina o pomaganiu bliskim, jeśli oczekują wsparcia w sytuacjach kryzysowych, troszczeniu się o ich zdrowie psychiczne i dobro.
Druga książka autorki, która mnie tak głęboko poruszyła i zmieniła moje postrzeganie świata. Bardzo mądra i emocjonalna. Piękna okładka, która symbolizuje szacunek, pamięć i miłość. Jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu literackiego. Można odczuć, iż z łatwością i lekkością autorka opisuje trudne tematy. Serdecznie polecam! 🙂
— Próbuję ci powiedzieć, że zanim wesprę się na kimś, muszę najpierw stanąć na nogi o własnych siłach. A ja nie czuję, żebym złapała równowagę.
— Ludzie są ze sobą z wielu powodów. A to, że mogą na sobie polegać w trudnych chwilach, dawać oparcie, jest jednym z nich – przekonywał Franek.
Premiera: 28.03.2023 ❗
#współpracareklamowa
Reklama z Wydawnictwem Zysk i S-ka 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz