💚 RECENZJA PATRONACKA 💚
Ewelina Pałecka „Szmal pachnący ziołem” 🍀
Życie potrafi zaskoczyć wtedy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Waleria Bruszewska postanawia pomóc bratu w hodowli marihuany. Wie, że dużo ryzykuje, ale nie może się oprzeć, zwłaszcza że podoba jej się Patryk, kolega Maksa. Zostawia za sobą dotychczasowe życie, męża i syna, wyjeżdżając do Irlandii. Na miejscu prowadzą biznes, który przynosi niemałe pieniądze. Rodzeństwo i ich przyjaciele mają świadomość, że niebezpieczeństwo może czekać za rogiem, ale ze wszystkim podchodzą ze spokojem. Czy słusznie? Czy będzie im łatwo z tego wybrnąć? Przekonajcie się sami. 😁
Zdałam sobie sprawę, że to wszystko nie jest i nie będzie proste.
Udany debiut literacki. Waleria jest żywiołową kobietą, ciągle musi być w ruchu, dlatego mąż nie był tym faktem zadowolony. Z nią można konie kraść, ale w głębi ducha jest też wrażliwą osobą. Toksyczny związek ze wspólnikiem brata rani ją i czuje się przez to pokrzywdzona, lecz jakaś siła wciąż przybliża do niego. Czy mu ulegnie? Pozostali bohaterowie są równie wyraziści, co nasza główna bohaterka. Liczba wulgaryzmów nie jest przesadzona, a wręcz przeciwnie, dzięki temu widać, że historia jest oddana realizmu. Zakończenie wbija w fotel. Nie spodziewałam się, iż autorka tak poprowadzi fabułę. Mam nadzieję, że doczekamy się kontynuacji, bo tak po cichu liczę. 😀
Jak na self publishing, książka jest świetnie wydana. Rozdziały poprzedza rysunek konopi indyjskiej wraz z cytatem pochodzący z różnych źródeł. Oprawa graficzna i druk bez zarzutu.
Imprezy, seks, alkohol, narkotyki. Miłość, pożądanie, chorobliwa zazdrość, relacje damsko-męskie, adrenalina. A to wszystko w jednej pigułce. Jeśli lubisz jazdę bez trzymanki, ta lektura jest dla Ciebie. 😉☘️
Kiedy wydaje się nam, że wiemy, jak będzie wyglądała przyszłość, przewrotny los potrafi namieszać w naszych misternie opracowanych planach.
#współpracareklamowa
Reklama z autorką 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz