Przejdź do głównej zawartości

Haruki Murakami, Seiji Ozawa „Rozmowy o muzyce” 🎶


Haruki Murakami, Seiji Ozawa „Rozmowy o muzyce” 🎶

Czy wiedzieliście, że na początku lat 60. Ozawa stawał się międzynarodową sensacją na estradach koncertowych całego świata? Później zrobił międzynarodową karierę jako dyrektor muzyczny San Francisco Symphony i przez dwadzieścia dziewięć lat był szefem Boston Symphony Orchestra. Wśród jego fanów jest japoński powieściopisarz Haruki Murakami, który przez dziesięciolecia uczęszczał na koncerty i kolekcjonował jego nagrania. W końcu Murakami spotkał się z mistrzem, a po wysłuchaniu jego opowieści o pracy z Bernsteinem zwrócił się do niego o przeprowadzenie wywiadu na temat jego muzycznego życia.

Książka to ciekawe wymiany zdań o tym, jak Ozawa zmienił brzmienie w orkiestrze Boston Symphony. Seria rozmów między wielkim dyrygentem a jego fanem jest bezprecedensowa i pouczająca. To pierwszy raz, kiedy Ozawa tak obszernie rozważa swoje ponad 50-letnie dyrygowanie. Ich często chaotyczna rozmowa zaczyna się od konkretnego tematu muzykologicznego, by przejść do świetnych anegdot zza kulis.

Ozawa ze swojej strony docenił entuzjazm Murakamiego pomimo jego braku wiedzy technicznej i po zakończeniu przedstawia bardzo charakterystyczną refleksję nad charakterem projektu. Tych dwóch mężczyzn łączy pasja do muzyki, która przewija się przez całe ich rozmowy. Muzyka od dawna jest kluczowym elementem powieści Murakamiego, co nie jest zaskoczeniem, ponieważ prowadził klub jazzowy „Peter Cat”, zanim stał się autorem bestsellerów na całym świecie.

Ci, którzy nie są zaznajomieni z muzyką klasyczną, zniechęci niekończąca się parada nazwisk kompozytorów i wykonawców, lecz jeśli lubicie styl pisarza, to uważam, iż spędzicie miły czas z tą pozycją i coś z niej wyniesiecie. 

🎵

Jakiej muzyki słuchacie? Lubicie rozmawiać o muzyce? Czy jest jakiś artysta, z którym chętnie porozmawialibyście o twórczości muzycznej? 

#współpracareklamowa 
Reklama z Wydawnictwem Muza SA 🥰

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Colleen Hoover "Wszystkie nasze obietnice" ❤️

Colleen Hoover "Wszystkie nasze obietnice" ❤️ Fabuła koncentruje się na związku Quinn i Grahama. Poznali się w przykrych okolicznościach, ale sześć miesięcy później spotykają się ponownie i zaczyna się kochający związek. Jednak dzień przed ślubem para złożyła obietnicę, że jeśli kiedykolwiek będą chcieli rozwodu, otworzą drewniane brązowe pudełko z tajną zawartością. Cokolwiek jest w środku, może być ich zbawczą łaską.  Hoover skrupulatnie, ale realistycznie porusza główne tematy komunikacji i niepłodności. Jest tak wiele par, które radzą sobie z takimi sytuacjami. Aby pokazać jak głęboka była miłość tej pary autorka przeplata początek ich związku z teraźniejszym, zmagającym się małżeństwem. Odczuwałam każdą emocję, każde złamane serce i każdy mały triumf. Uwidacznia się tu czasami brzydka strona małżeństwa, wraz z pięknem i radością bezwarunkowej miłości. To temat dla par i ludzi, aby zdać sobie sprawę, że komunikacja jest tak bardzo ważna. To obowiązkowa lektura dla par będ...

Joanna Balicka „Kontrakt” ✈️

Joanna Balicka „Kontrakt” ✈️ Aurora Grey to dwudziestopięciolatka, która została stewardessą, i aby uczcić nową pracę, postanawia razem z przyjaciółką zorganizować imprezę, ale nie wszystkim to pasuje. Tajemniczy i gburowaty mężczyzna zwraca jej uwagę. Dziewczyna nie spodziewa się, że on będzie kapitanem samolotu. Jak się dogadają?  Początek był dobry, ale później się posypało. Historia byłaby interesująca, gdyby nie liczne powtórzenia oraz błędy stylistyczne, a nawet ortograficzne. I muszę z przykrością stwierdzić, że to jest coś, co mnie na ten moment odpycha od zakupu jakichkolwiek książek z tego wydawnictwa. Ja rozumiem, że mogą zdarzyć się raz na jakiś czas, lecz nie z taką dużą ilością. To psuje ogólny wygląd całej powieści. Ja nie oczekuję, nie wiadomo czego od erotyku, ale wypadałoby doszlifować język, bo aż razi w oczy. Chaos i absurdy również. Sceny zbliżeń trochę podjeżdżają tandetą, bo zero ekscytujących chwil, ale cóż... może tak miało być?  Zwracacie uwagę na błę...

Moja opinia o książce „Potęga światła” Łukasza Zarembskiego 📌

Łukasz Zarembski „Potęga światła” ☀️ Bo jesteśmy jak żeglarz na morzu. Jeśli nie znamy celu, dokąd płyniemy i nie weźmiemy odpowiedzialności za stery, nie podejmiemy decyzji za pomocą myśli, to rozbijemy się o skały. Lub dopłyniemy tam, gdzie będziemy nieszczęśliwi. Jeśli nie znamy celu i będziemy pytać innych o drogę, gdzie warto płynąć, to również może się okazać, że nie będziemy tam szczęśliwi. Odpowiedzi o cel podróży trzeba szukać w sobie.  Jednym z głównych przesłań książki jest to, że uzdrowienie nie polega tylko na zajmowaniu się objawami fizycznymi, ale także na rozwoju emocjonalnym i duchowym. Duchowa podróż, która zaprasza czytelników do eksploracji energetycznych podstaw życia. Aby wewnętrzny spokój był odporny i prawdziwy, musi być wewnętrznie ustanowiony i celowo pielęgnowany. Tylko ty możesz dać sobie dar życia w harmonii. Mimo że ludzie budują swój pokój na różne sposoby i za pomocą różnych praktyk, jego wewnętrzne rusztowanie wymaga 7 filarów, aby było ...