Julia Popiel „Ryzykowny pocałunek”
Dwudziestokilkuletnia malarka Ava za namową przyjaciółek postanawia pocałować nieznajomego w barze. Kobiecie spodobał się mężczyzna, lecz nie zdaje sobie sprawy, że będzie on jej prawnikiem. Ava ma za sobą trudną przeszłość ze swoim ex, który nie dość, że ją upokorzył to jeszcze miał czelność okraść z cennych obrazów. Czy Carter wybawi ją z opresji?
„Patrzymy na siebie z mieniącą się w oczach pasją i oboje zdajemy sobie sprawę, że wystarczyłby jeden niewłaściwy ruch, żeby totalnie przepaść.
Jeden ruch, na który oboje z jakiegoś powodu nie potrafimy sobie pozwolić”.
Mogłabym napisać, że to jest super historia, bo w sumie czytało mi się przyjemnie i polubiłam bohaterów, ale zabrakło mi elementu zaskoczenia i wielkiego „wow”. Tempo akcji jest niespieszne. Ava i Carter uzupełniali się nawzajem, a ich przyciąganie było fascynujące. Prosty język i styl. Może w kolejnym tomie przeczytamy o jakimś dramacie, coś nami wstrząśnie, że nie będziemy mogli się pozbierać. Dam szansę kontynuacji.
Jeśli szukacie niezobowiązującej lektury to „Ryzykowny pocałunek” jest dla was. 💋
A czy wy, przyjęlibyście wyzwanie pocałowania kompletnie obcej wam osoby? 🤪
#współpracareklamowa
Reklama z Wydawnictwem NieZwykłe 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz