Karolina Kasprzak-Dietrich „Podstępna schizofrenia” 🧡
Gniezno. Trzydziestodziewięcioletni policjant, Robert Nowacki dostaje wezwanie do lasu Jelonek. Wraz z kolegą na miejscu znajdują zmasakrowane zwłoki młodej dziewczyny, Kasi Szypółki. Kozica zapada w śpiączkę, a Nowackiemu zdiagnozowano schizofrenię paranoidalną. Sprawcę nie odnaleziono, dochodzenie zamknięto. Pomimo brania leków, śledczy nadal widzi i słyszy zamordowaną. Popada w jeszcze większą paranoję i robi różne głupstwa, przez co zostaje skierowany na oddział zamknięty. Tam udaje mu się przechytrzyć lekarzy i po wyjściu ze szpitala jedynie czego pragnie to znaleźć mordercę blondynki. Wszystkie tropy kierują go do rodziny mistrza zduńskiego. Kolejna śmierć, która łączy się ze sprawą zmarłej dziewczyny. Co odkryje funkcjonariusz?
„Przyzwyczaiłem się do obecności Kasi, a nawet ją polubiłem. Czasem z utęsknieniem czekam, aż się pojawi, zanuci. Polubiłem jej obecność do tego stopnia, że boję się, że odejdzie.”
„Lubię, jak nuci mi tę piosenkę, jak mnie woła, macha do mnie ręką, zapewnia, że jestem potrzebny. Chcę się czuć potrzebny.”
To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i śmiem twierdzić, że bardzo udane. Czułam, że muszę przeczytać tę książkę. A może książka mnie wybrała?
Nie jest to lektura na hop-siup, dla mnie taka nie była. Należy się skupić, przyzwyczaić do braku rozdziałów i małego druku. Historia trzyma czytelnika w niepewności aż do ostatniej strony. Narratorem jest główny bohater, który mierzy się ze swoją chorobą i rozwikłaniem tajemnicy morderstwa. W trakcie czytania parokrotnie zastanawiałam się, czy któreś z wydarzeń prócz pojawiającej się Kasi, nie są też jego wytworem wyobraźni. A może wcale nie był chory i to tylko intuicja, która kierowała go do rozwiązania tej zagadki? 🤔 Z całych sił kibicowałam mu, by nie mylił się w swoich osądach i odkrył to, czego inni przegapili lub zatuszowali celowo. Bo nie tylko Robert myślał, że coś jest nie tak. 🕵🏻♀️
Trauma, samotność, zabójstwa, intryga, choroba, sekrety. To dobry i refleksyjny kryminał o podłożu psychologicznym. Szczerze polecam! U mnie już jest na półce ulubionych powieści. 💛
Mieliście styczność z osobami chorymi na schizofrenię?
Autorce bardzo dziękuję za możliwość przeczytania książki, która dostarczyła mi wielu emocji (współpraca). 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz