Anna Rozenberg „Punkty zapalne”
Woking w hrabstwie Surrey, Wielka Brytania. Inspektor David Redfern bada sprawę zaginięcia pięcioletniej dziewczynki, Izy Wolańskiej. Nie ma żadnych śladów ani wskazówek, by policjanci ruszyli naprzód. W międzyczasie dochodzi do brutalnego morderstwa małżeństwa Abbasich. Podejrzenia kierują na tło religijne. W dodatku Redfern mieszka kątem u dziadka, bo w jego domu doszło do wybuchu, i to nie przypadkowo. Czy David poradzi sobie z każdą sytuacją, czy znajdzie winnych?
🔹
Niestety, nie czytałam pierwszego tomu pt. „Maski pośmiertne”, i na początku ciężko było mi się połapać w życiu funkcjonariusza. Radzę nie robić tak jak ja, tylko czytać po kolei 😂, bo przez to nie czułam odpowiedniego klimatu. 😬 Od połowy książki było już nieco lepiej. Mimo, że akcja nie dzieje się w Polsce, to bardzo podobało mi się, że dodano polskie akcenty i postaci.
Thriller kryminalny jest napisany na wysokim poziomie. A omawiane w książce problemy społeczne temu potęgują. I tu trzeba pogratulować Autorce, dobra robota. 👌
Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania książki Wydawnictwu Czwarta Strona & Czwarta Strona Kryminału (współpraca) 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz