Kinga Litkowiec „Miasto mafii 2” ❤️
Hope jest przypadkowym świadkiem zabójstwa swojego szefa klubu. Aby skutecznie wyperswadować dziewczynie ucieczkę i pomoc glinom, Lucas Rossi, niebezpieczny szef mafii postanawia ją zaszantażować. Hope nie chcąc być wrobiona w morderstwo godzi się na udawanie jego partnerki. Czy będzie w stanie grać osobę zakochaną? Czy kłamstwo wyjdzie na jaw? Jakie będą tego konsekwencje?
„Udawanie jego dziewczyny zaczyna mi się podobać, co trochę mnie przeraża. Zaczynam go lubić i dostrzegać szczegóły, na jakie wcześniej byłam ślepa. On wcale nie jest zły. W końcu przyszedł po mnie do klubu. Może nawet zawdzięczam mu życie. Uratował mnie i choć był wściekły, nie zrobił mi krzywdy. Coś w nim jest. Coś tajemniczego.”
Przeczytałam cztery książki Litkowiec, które w żaden sposób nie przypadły mi do gustu. Już miałam porzucić twórczość ale postanowiłam jeszcze dać szansę. Nie ta, to inna pozycja. Czy też tak macie? Dajecie szansę autorom, jeśli jakaś lektura wam się nie spodoba? Czy już nie sięgacie po nic więcej?
„Miasto mafii 2” to kolejna książka autorki, jaka trafiła w moje ręce. I... uważam, że jest najlepsza pod każdym względem:
🔺bohaterów, których polubiłam a w szczególności główne postacie: Hope wykreowana jest na normalną dziewczynę, a Lucas na skrytego ale wrażliwego faceta mimo, że jest trochę narwany (ale to ma swój powód), on jest najfajniejszy z braci; nawet ci z pierwszej części mnie nie irytowali,
🔻relacji samej w sobie kobiety i mężczyzny, nie odczułam sztucznego przedstawienia,
🔺gangsterskiej intrygi, co prawda jest ona tłem, jak to bywa w romansach mafijnych ale ładnie wpleciona w fabułę, i ma sens,
🔻erotyzmu i zmysłowości, tu nie ma perwersyjnych scen,
🔺dramatu rodzinnego, bardziej ze strony Lucasa (uroniłam kilka łez 😢🥺).
Oceniam bardzo wysoko i zaliczam ją do ulubionych. ❣️
Dziękuję Autorce za te emocje 🥰
Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania książki, przy której spędziłam miłe chwile Wydawnictwu Muza SA (współpraca) 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz