D. B. Foryś „Miłosna iluzja” 🍀
Hela i Kuba mają kryzys w związku. Wyobrażenie o sobie, jakie mieli to czysta iluzja.
Kobieta postanawia zapomnieć o Kubie, spotykając się z innym mężczyzną, lecz jej to nie wychodzi, bo myśli wciąż o Solskim. A on wyjeżdża na dłuższy czas, i nie wie czy wróci.
Oboje zmagają się z prawdziwymi problemami, trudnymi decyzjami i dylematami. Czy mają szansę na powrót do siebie? 🤔
„Bliskość Solskiego była dla mnie... trudna. W mig traciłam przy nim zdrowy rozsądek. Próbowałam udawać twardą, lecz rzeczywistość wyglądała tak, że marzyłam jedynie o tym, by znaleźć się w jego silnych ramionach.”
O losie... Jak w pierwszym tomie polubiłam Helę, tak w drugim ją znienawidziłam 😏 Serio, ona była tak irytująca swoim niezdecydowaniem, wahaniem i zwodzeniem, wrr... Za to Solski - jeszcze bardziej u mnie zaplusował #teamSolski❤️. To naprawdę świetnie 👌 wykreowany bohater, taki kochany i opiekuńczy człowieczek.
Foryś skupiła się na samym związku, który nie jest idealny, i nie zawsze jest tak kolorowo jak mogłoby się wydawać. Związek to pracochłonne ognisko, które trzeba codziennie pielęgnować. Być szczerym, mieć pełne zaufanie do drugiej połówki, szukać wspólnego rozwiązania i dążyć do porozumienia.
Zakończenie zadowalające! Aż szkoda, że ta seria tak szybko dobiegła końca.
P. S. Liczę, że Autorka jeszcze stworzy podobnego bohatera jak Kuba Solski. 😄💚
Komentarze
Prześlij komentarz