William Wayne "9 godzin do nieba" ☁️
"Widziałem szczęście w każdym człowieku, ale nigdy przy sobie."
Dwudziestokilkuletni Michael Davies jest zmęczony życiem. Nie jest szczęśliwym człowiekiem, nie ma bliskiej osoby, przy której czułby się potrzebny. Jego myśli krążą wokół śmierci. Chłopak decyduje się wziąć tabletkę o nazwie `niebo`, która zagwarantuje mu zejście z tego świata po 9h. Co się stanie w ciągu tych godzin?
"Niebo jest wybawieniem dla tych ludzi, którzy nie potrafią już odnaleźć jakiegokolwiek sensu w swoim życiu."
Autor porusza ważny temat o depresji i samobójstwie, pokazuje motywacje osoby cierpiącej na tę chorobę, która chce odebrać sobie życie. Tę książkę można przeczytać szybko ze względu na łatwy w odbiorze styl, liczne dialogi i luźne rozmowy z przypadkowymi osobami, lecz ja sobie ją dawkowałam, ponieważ dla mnie to trudna i przygnębiająca historia. Musiałam się zatrzymać, odetchnąć, przemyśleć i kontynuować.
Człowiek ucieka do używek, gdy w życiu ma trudności i nie potrafi się pozbierać. Czy to dobre rozwiązanie? Wielu ludzi jest zagubionych i podejmują taką a nie inną decyzję.
Lektura wypełniona cierpieniem, bólem i smutkiem. Warta uwagi ❕
"Sekunda bólu dla osoby chorej na depresję będzie wiecznością."
"Ludziom w depresji czas wydłuża się na tyle mocno, że praktycznie się zatrzymuje. Płacz nie ma końca, cierpienie zawsze jest tak samo silne. Spoglądam na wskazówki zegarka i widzę je w bezruchu. Mam tylko dwadzieścia sześć lat, a czuję, jakbym cierpiał co najmniej pięćdziesiąt. Czas dla każdego płynie inaczej. Sekunda szczęścia dla zdrowego człowieka będzie najzwyklejszą chwilą."
"Los zabijał mnie wiele razy i jestem pewny tego, że nic nie powstrzyma go przed ostatecznym ciosem. Z każdym coraz słabszym uderzeniem serca czuję, że umieram. Umieram po raz ostatni."
Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania emocjonującej książki Autorowi 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz