Justyna Ewa Charłamów "Kobieta, anioł, lis i demon oraz intryga srebrnego pociągu"
Rok 1898. Ippolit, Damazij i Uljan wyruszają z Moskwy w drogę srebrnym pociągiem. Każdy ma zadanie do wykonania a na ostatniej stacji czeka nagroda, ostatnia wola księcia. Kto wytrwa, kto będzie zwycięzcą?
"W podróż dzisiaj wyruszam, w podróż życia wspaniałą, w trasę tak wyczekaną,
Serce me łakome jest świata, lecz dusza ma jakże, och jakże jest skołataną.
W podróż dzisiaj wyruszam, podróż to długa, nieznana,
I choć serce moje się boi i choć dusza strachem targana,
W podróż dzisiaj wyruszam, podróż nadziei, marzeń i pragnień.
I choć dusza moja struchlała, serce me naiwne dla przeżyć ostatnich i wielkich,
tak bardzo na oścież otwarte."
Jestem pozytywnie zaskoczona językiem p. Justyny. Lektura nie jest cienka ani lekka, trzeba się wgryźć w styl. Na początku szło mi nieco opornie ale później czytało się przyjemnie, właśnie dzięki słownictwu. Sensacyjna intryga, dobre tempo akcji, nieszablonowi bohaterowie i tajemnica do rozwiązania. To trasa w głąb samego siebie, to studium człowieczeństwa. 👍
Zapraszam do podróży. 🚝
Bardzo dziękuję za egzemplarz Autorce 🥰
Komentarze
Prześlij komentarz